Życie jak mecz.

Porządkując półkę zatytułowaną „oczekujące” natknąłem się na kolejną biografię sportowca. Złośliwy los mnie prześladuje, mszcząc się za nazywanie takich książek nie-literaturą. A tutaj jeszcze spotykam kolejną pozycję z dyscypliny, uważaną nawet na AWF za vulgaris… Tym razem przeczytałem owo znalezisko z przyjemnością. Włodzimierz Lubański to pan piłkarz – gentleman na boisku i poza nim. A autora, przepytującego naszego napastnika w wywiadzie-rzece miałem przyjemność poznać osobiście; wiem, że redaktor Olszański gwarantuje wysoki poziom. Misiek (mam przywilej tak go zwac, niejeden roztruchanik z nim wychyliwszy) prezentuje warsztat solidny słowem i treścią.

⚽️⚽️⚽️

Kto szuka w opowieści o życiu naszego wybitnego piłkarza sensacji i skandali, rozczaruje się. Włodzimierz Lubański prowadził się wzorowo, co nie znaczy: nudnie. Dla kibiców piłki nożnej i w ogóle sportu, znajdzie się tu wiele interesujących tematów. Także rzut kariery napastnika na realia życia za PRL-u dostarcza ciekawego materiału, wręcz historycznego; wszak obracał się, nolens volens, wśród ludzi wpływowych. Historia przewija się w wywiadzie nie raz.

⚽️⚽️⚽️

Wielką zaletą wypowiedzi bohatera jest szczerość. Nie owija on w bawełnę, mówiąc o sprawach trudnych i nieprzyjemnych – dla niego samego i otoczenia. Życzliwe podejście do ludzi nie wyklucza prawdy! Podaję przykład – pytany o ojca, stwierdza, iż należał on do PZPR, gdyż czerpał z tego korzyści. O Pohlu ze smutkiem, ale wprost, mówi: był alkoholikiem. To wzbudza mój szacunek i podnosi wartość publikacji.

⚽️⚽️⚽️

Czy Lubański to najlepszy polski piłkarz w historii, lepszy od Lewandowskiego? Trudno porównać. W ewentualnej ocenie pomoże ta książka. Polecam, czyta się wartko i z przyjemnością. A choćby za to, co zdobył z reprezentacją, szacunek panu Włodzimierzowi należy się. Powinien też stanowić wzór dla młodych adeptów futbolu.

Zachęcam.

⚽️⚽️⚽️

Łukasz Klaś