Nudne Piątki kończą dziś trzy latka. Bobas! Ledwo spod stołu go widać. Maleństwo przeżyło już niejedno. Przez wpisy, biegi, komentarze, burze, słońca i góry melduje się dzisiaj na imprezie, zaczynając czwartą wiosnę. Zamyślając się nad zmiennymi losu swego kolejami, w szampańskim nastroju krzyczy jednak ku światu: evoe!!!
🎉🎉🎉
Z tej okazji chciałbym złożyć Wam, drodzy czytelnicy, serdeczne podziękowania. To Wasza obecność i życzliwość nadaje sens całemu przedsięwzięciu. Cieszymy się, iż jeszcze nie zanudziliśmy do końca! Przekazujemy ukłony, uśmiechy i słodkości za czytanie, lajkowanie, udostępnianie, komentowanie, recenzowanie i wspieranie. Trzyletnie już Nudne Piątki mówią gromkim głosem: dziękujemy!!!
🎉🎉🎉
Trzy lata nie wydaje się dużo, lecz jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę wpisów, perspektywa rozszerza się. Mamy ponad 150 tygodni; w każdym (!), bez opóźnień, pojawiały się „Lubię poniedziałki” i „Nudne piątki”. W pozostałe dni też nie brakowało ruchu, co daje kilkaset tekstów; spory wybór. Staramy się trzymać poziom językowy, szanując czytelników, odpowiadamy także na bieżąco komentującym. Troszkę jesteśmy z tego dorobku dumni.
🎉🎉🎉
Jak miewa się jubilat? Nienajlepiej. Nie widać perspektyw rozwoju, zainteresowanie jest niewielkie. Gdybym zaprosił na świętowanie stałych czytelników, zmieściliby się w mojej kawalerce. Deklaracje współpracy z wieloma osobami przynoszą rozczarowanie. Taki już mój los, permanentnego dawcy. Staram się nie tracić nadziei, lecz ileż można… Nudne Piątki, z właściwą im ironią, urodziły się w piątek trzynastego; może to być też dobry dzień na zakończenie, a taka data jest w tym roku tylko jedna.
🎉🎉🎉
Jeszcze raz dziękując za wsparcie, wznoszę toast czytelnikom.
Wasze zdrowie!!!
🎉🎉🎉
Łukasz Klaś
Bardzo lubie tego bloga i twoje posty. Ciesze sie, ze ten blog nadal istnieje i oby istnial dalej. Jak zaczynalam to mialam zaledwie garstke czytelnikow obecnie jest ich troche wiecej, ale ja nawet dla tej garstki zaprzyjaznionych blogerow lubie pisac… Trzymaj sie i nie poddawaj. Trzy lata to bardzo dlugo, piekny staz. Piszesz ciekawie czy to posty biegowe o gorach czy o kulturze, to jest potrzebne czlowiekowi zarowno piszacemu jak i czytajacemu, gdyz czlowiek sie rozwija piszac szukajac. Gratuluje stazu!!! W porownaniu do mnie to naprawde bardzo duzo piszesz. Ostatnio mialam kilka miesiecy w plecy… no moze dwa. Przez ta pandemie nie moglam sie zwyczajnie zebrac. Nagle zabraklo checi i weny. Nie wyobrazam sobie blogosfery bez Nudnych piatkow, serio. Wszystkiego dobrego Blogu Lukasza Klasia, dzialaj!!! Pozdrawiam Lukasza, jego Bliskich oraz Agnieszke 🙂
Dziękujemy bardzo Kasiu!!! Pozdrawiamy i życzymy Twojemu blogowi dalszego rozwoju 🙂 🙂 🙂
Ja rowniez dziekuje!!! Staram sie to dalej ciagnac. Dobrze jest miec takich Czytelnikow jak Ty i Agnieszka.
🙂 🙂 🙂
Dziś głos z kawalerki😉.
Wiosna idzie,a tu jakiś smuteczek jesienny się objawił.
Tymczasem są powody do dumy.
Lubię „Nudne piątki” – zaczynam od nich dzień.
Cieszy urozmaicona tematyka, znakomity poziom językowy, bardzo ciekawe recenzje.I systematyczność godna pochwały.
Uważam,że to świetny (już gotowy ) materiał do kilku książek.
Proszę nudzić dalej!
Sto lat!🥞
Pozdrowienia dla Was obojga 🤗
Dziękujemy pięknie 🙂 🙂 🙂 Pozdrawiamy serdecznie 🙂