Dla znajdków.

Zapraszamy serdecznie, mikołajowo na kolejny Bieg Chomika. Edycja wczesnozimowa odbędzie się wieczorem w czwartek, 5 grudnia, na warszawskim Ursynowie. Wydarzenie to szczególne, łączące wesołe przebieranie nogami ze zbiórką artykułów dla potrzebujących czworonogów z Fundacji Znajdki. Temat łączy się zwierzęco z każdej strony: Bieg Chomika w Parku przy Bażantarni, dla psów i kotów. Przybywajcie wesprzeć cel szlachetny. 🐩🐈

Link do strony biegu: klik

Nazwę sympatycznego gryzonia nadano wydarzeniu nie bez przyczyny. Startujący aż sześć razy wokół parku się zakołują, podobieństwo chomika przebierającego nóżkami w kręciołku czyniąc. Razem zsumuje nam to dystans dziesięciu kilometrów. Warto dodać, iż biec będziemy po zwyczajowej trasie parkrun Ursynów, tylko dawka dwukrotna, razem dwie piąteczki. Dojeżdżamy komfortowo i ekologicznie metrem.

W kwestii opieki i stosunku do psów i kotów dzieje się ostatnimi czasy dużo dobrego, lecz wciąż wiele zwierząt cierpi. Na ogół to człowiek gotuje im ten los. Niewielkim kosztem możemy pomóc sympatycznym czworonogom, spędzając przy okazji aktywnie i wesoło czas. Przybywajcie, znajdki czekają na Wasz gest.

Nudne Piątki stawią się obowiązkowo, stałą parą, pod pełną parą. 😉 Jak zawsze zapraszamy oczywiście do startu pod naszym szyldem. Team ten bowiem posiada formułę otwartą. Postaramy się, aby wydarzenie rozsławić, dla pożytku biegaczy i świata czworonożnego. I relację obiecujemy napisać, zapraszając nań już dziś.

Link do wydarzenia na FB: klik

Pełna list potrzeb:
– Dobra karma typu Brit Care, Husse, Royal Canin, Bosch dla psów i kotów;
– Obroże Foresto i tabletki Bravecto;
– Długie smyczki i szelki typu koszulka;
– Puszki psie i kocie;
– Akcesoria dla kotów, podkłady dla szczeniąt i twarde gryzaki;
– Kojce, kocyki, płyny do mycia naczyń itd.

Całe wydarzenie jest jednakowoż wesołym spotkaniem, służącym integracji maniaków szurania. Przebrania mile widziane – bo to i mikołajowy i zwierzątkowy czas. Rywalizacja owszem, nastąpi, lecz ważniejsze rzeczy miejmy na uwadze. Nawet jeśli nie biegniecie, można przywolontariatować, a i pokibicować nocnym chomikom. Przy okazji dorzućcie coś dla czworonogów.

Do zobaczenia!

Łukasz Klaś